poniedziałek, 24 czerwca 2013

MAX FACTOR 2000 Calorie

Max Factor popisał się beznadziejnością tego tuszu... Tak zachwalana marka myślałam, że ma swoje produkty na poziomie... no cóż rozczarowałam się niesamowicie.


Zacznijmy może od wodoodporności... po kilku godzinach odbija się szczególnie na dolnej powiece, osypuje się. Bez problemu zmyjemy go zwykłym mleczkiem do demakijażu. Wodą również go zmyjemy, może nie idealnie, ale da się. Szczoteczka twarda, kuje w oczy - pierwszy raz coś takiego mi się przytrafiło. Do tego strasznie nie wygodna. Tusz rzeczywiście jest czarny. Natomiast z moimi rzęsami nie robi kompletnie nic. Po dwóch warstwach rzęsy nadal wyglądają na niepomalowane. Nie są podkręcone, wydłużone, pogrubione, rozdzielone. Po jego użyciu mam wrażenie, ze moje rzęsy są krótsze niż normalne, niepomalowane.

PODSUMOWUJĄC: Bubel straszny! Nigdy więcej! Cena absolutnie nie adekwatna do jakości!

Kosztuje 29,99 zł, na szczęście kupiłam go w Rossmannie, kiedy było -40% za 17,99 zł. Jednak to i tak za dużo.

5 komentarzy:

  1. to był najlepszy tusz swego czasu jak ja jeszcze do liceum chodziłam czyli ładne lata temu teraz faktycznie zrobił się kiepski za gęsty zasycha szybko i coś faktycznie z kolorem jest nie tak kupiłam gwo w tamtym roku ze względu na sentyment i też mówię nigdy więcej

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to jest jak producent chce poprawiać.. najczęściej jeszcze bardziej psuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Tez uważam, że jest beznadziejny ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. i ja go nie lubię i nie wiem skąd ten fenomen wielki na niego ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam go jakoś mnie nie interesował :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Wam za wszystkie komentarze, porady i uwagi :)

Pozdrawiam ;*